niedziela, 15 grudnia 2013

Lalka Madeline Hatter Basic.

Chciałam szybciutko powiedzieć ,że zapomniałam do poprzedniego posta dodać tył pudełka. :( Dodam go tutaj ,żeby nie edytować ,bo ja to jestem gapa i zaraz coś usunę. :P
_________________________________________ ♥ ______________________________________

Teraz przechodzimy do części z Maddie. :) Jeśli czytaliście poprzedni post to wiecie ,że uważam ,że Raven ma za mroczny styl jak dla mnie. Zdecydowanie wolę Maddie ,jest wesoła ,kolorowo ubrana i szalona tak jak ja. :D Ale przejdźmy do lalki ,w pudełku.:
Nie mogłam znaleźć takiego oryginalnego zdjęcia ,na białym tle ,który byłby wyraźny więc dodaję taki. :) Bardzo lubię ten błękit ,pasuje do Maddie.
Od razu dodaję tył pudełka ,żebym nie zapomniała. :) Widzę zdjęcia Raven ,Apple i Briar oraz to słodkie zdjęcie Madeline. <3 Jest tez jakiś opis ,ale nie umiem go odczytać ,żeby przetłumaczyć. :(
Tutaj rozpakowana i ze stojakiem. Lalka według mnie jest po prostu śliczna ,zobaczmy szczegóły...
Widać ,że te rękawiczki są namalowane ,a nie zdejmowane ,szkoda. Wczoraj jak oglądałam odcinek z fanowskim tłumaczeniem zauważyłam ,że ona nie ma kropek na tych rękawiczkach ,jeśli się pomyliłam to poprawcie mnie w komentarzu. :)
Jak dla mnie za mało uśmiechnięta jak na tak szaloną postać. Podobają mi się włosy Maddie ,takie fajne loczki. <3
Tutaj dzbanuszek/czajnik ,który chyba robi też za jej torebkę. :P
Buciku są równie śliczne jak reszta. Rajtuzy się super komponują z rękawiczkami. Fajne są te zawijane obcasy. Kupiłabym takie. :)
Urodziny: 8 czerwca.
Znak zodiaku: Bliźnięta.
Ulubiona potrawa: Wątroba i cebula...Żartowałam! Moja ulubiona potrawa to herbatka podpłomyki.
Cytat: Uwielbiam to ,że aby być obok Szalonego Kapelusznika. Strona herbaty...Zagadka gry...Rozmawianie z króliczkami!

Nie martwcie się ,też nie rozumiem tego cytatu i tych podpłomyków. Podejrzewam ,że ten cytat jest w języku zagadkowym. Było o nim w odcinku "Dzień Dziedzictwa" ,czyli w tym:
Mam dla Was jeszcze tapetę z Maddie...
...I gifa.

Buziaczki. <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz